Chcę coś zmienić w swoim życiu! Tylko co?
Od dłuższego czasu, chciałam coś zmienić w swoim życiu. Obecna praca nie przynosiła mi już satysfakcji. Męczyłam się. Nie miałam szansy na rozwój. Szukałam drogi, która będzie sprawiała, że rozwinę skrzydła. Przyjaciółka podsunęła mi jeden artykuł. O pracy zdalnej, która sprawia, że człowiek się rozwija, pracuje z fantastycznymi ludźmi i do tego jest się w stanie pogodzić macierzyństwo i pracę! Doszłam do wniosku, że to coś dla mnie.

Poszukiwanie informacji i pierwsze kroki
Na początku jak usłyszałam hasło Wirtualna Asystentka zrobiłam wielkie oczy. No bo jak? Asystentka, która jest wirtualna? Na etacie pracowałam na takim stanowisku i nie mieściło mi się to w głowie. Poświęciłam ogrom czasu na poszukiwania informacji na ten temat. Czytałam blogi, wywiady i artykuły, dołączyłam do różnych grup na facebooku, które skupiały dziewczyny z tej profesji. I doszłam do wniosku, że chcę spróbować! Dziewczyny specjalizują się naprawdę w wielu obszarach – co też mnie trochę onieśmielało. Pojawiały się wątpliwości, czy jestem wystarczająco dobra. Ale chciałam spróbować. I spróbowałam! 😉
Na początku nie było łatwo (w sumie czy ktoś powiedział, że teraz jest? :D), ale praca etatowa w podobnym zakresie trochę mnie przygotowała do niektórych zadań 😉 Co było najtrudniejsze? Zdobycie pierwszego Klienta. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. A było ciężko. Ale się udało! Trafiłam na fantastyczną współpracę, która trwa do dnia obecnego (to już prawie 1,5 roku!).
Jak wyglądał mój przykładowy dzień?
Nie było łatwo łączyć te wszystkie role. W ciągu dnia pracowałam normalnie na etacie, wychowywałam 3,5 letnią córkę, pracowałam wieczorami i nocami jako WA. Było bardzo ciężko. Ale czy warto? Zdecydowanie! Dzięki łączeniu dwóch prac i zajmowania się córką, opanowałam do perfekcji (oczywiście w moim kontekście sytuacyjnym) organizację i łączenie poszczególnych ról. W miarę jak rozwijała się moja praca jako Wirtualna Asystentka, zaczęłam coraz bardziej myśleć, żeby zająć się tylko tym. Więc oprócz wymienionych wcześniej zadań, doszło doszkalanie się i poszerzanie kompetencji 😉 Jak widzisz, intensywnie 😀


Co dalej?
Na początku tego roku podjęłam decyzję – chcę się zająć tylko tym. Czy była to łatwa decyzja? Oczywiście, że nie! Milion pytań kłębiących się w głowie, często bez odpowiedzi. Strach, wątpliwości czy na pewno dobrze robię. Ale z drugiej strony przeświadczenie że MUSZĘ wykorzystać tę szansę, którą dało mi życie. Muszę spróbować, bo inaczej będę tego żałować do końca życia. I stało się. W kwietniu tego roku – w samym szczycie pandemii – założyłam działalność gospodarczą.
Teraz WA jest jedynym moim zajęciem. I sprawia mi to ogromną frajdę i przyjemność 😉 Współpracuję z fantastycznymi Klientami, mogę się rozwijać, skupiać na tym w czym czuję się dobrze 😊 i mogę z czystym sumieniem powiedzieć: uwielbiam swoją pracę! 😉
Czy to jest praca dla każdego?
Moim zdaniem nie. Jeśli myślisz o rozpoczęciu pracy jako WA musisz przede wszystkim zrobić dobry reaserch. Reaserch rynku, ale też swoim umiejętności, mocnych i słabych stron. Musisz dobrze poznać swój kontekst w jakim się znajdujesz. Jeśli jesteś Mamą opiekującą się dziećmi w domu (Maluchy są albo za małe albo po prostu podjęłaś taką decyzje, że nie będą chodziły do przedszkola) i pomyślałaś, że złapałaś Pana Boga za nogi jeśli chodzi o taką pracę, to chcę Cię od razu sprowadzić na ziemię… Taka praca nie jest łatwa z dziećmi u boku. Pomimo, że z klientami możesz pracować asynchronicznie, to jednak zadania potrzebujesz wykonywać w skupieniu. Ciągłe „Mamo” w tym nie pomaga.
Pracowałam z domu z córką przez pierwsze 4 miesiące po otworzeniu działalności. To były ciężkie 4 miesiące. Nie mówię, że się nie da! 😉 Trzeba wypracować swoje patenty 😀 ale do najłatwiejszych to nie należy 😉
Ale pamiętaj! Decyzja należy do Ciebie 😉 Tylko Ty sama możesz sobie powiedzieć, co masz zrobić w konkretnej sytuacji! 😉
Jeśli tym krótkim i dosyć ogólnikowym artykułem zaciekawiłam Cię tematem wirtualnej asysty, zapraszam Cię na mój profil na fb – PERFEKCYJNIE ZROBIONE
Publikuję tam posty, które mówią więcej o mnie, o mojej pracy 😉 Mam nadzieję, że znajdziesz tam coś dla siebie wartościowego 😉